poniedziałek, 13 grudnia 2010

Basia vs. Salvador 1-0

"Niebo nie znajduje się ani wysoko, ani nisko, ani na prawo, ani na lewo. Niebo jest dokładnie pośrodku piersi człowieka, który ma Wiarę.

Salvador Dali
Hampton Manor, w samo południe.

P.S. Teraz jeszcze nie mam Wiary i obawiam się, że umrę bez Nieba."


czasami zazdroszczę tym wszystkim ludziom przesiadującym całymi dniami w kościele. Pamiętam, że kiedyś nie bałam się śmierci. Tatuś mi do snu opowiadał o Niebie. Cieszyłam się na spotkanie z prababcią. Tak bardzo chciałabym, żeby to wróciło, bo im bardziej nie wierzę, tym bardziej się boję, panicznie się boję :(

czwartek, 9 grudnia 2010

u-u-u-u-umarłam

Nie ma świata - skończył się
Nie ma celu - skończył się
Nie ma czasu - skończył się
Nie ma sensu - skończył się


Tak patrzyłam na tych ludzi, ciągle na nich patrzę i widzę jak bardzo nie ma we mnie energii, nie ma we mnie świeżości, nie ma we mnie radości. Czuję się jakbym była bardzo stara, albo jakbym trochę umarła. Ale pól dnia dziś przepłakałam z powodu Tofika, którego nie wezmę do domu na święta, a to już coś.

środa, 8 grudnia 2010

:(((

jestem tak beznadziejna, że aż mi się rzygać chce. Od kilku dni karmię pieska przez internet.
Za każdym razem jak widzę te smutne oczka zza siatki i ten nosek wszystko się we mnie ściska. Chciałabym wziąć choć jednego psiaka do domu, ale nie jestem w stanie tylko i wyłącznie z czysto egoistycznych pobudek. Boję się zmierzyć kiedyś z jego chorobami i starością. Chyba zaraz się rozlecę ze smutku :(

i jeszcze ten jebany sylwester i po drodze nie mniej jebane święta :/