bezsenność, tabletki sprawiające, że wszystkie części mojego ciała (włącznie z żołądkiem i flakami) czuję jakby były z irchy, Nora Roberts (ja pierdolę, NIGDY tego nie czytajcie, myślałam, że nie istnieją książki, na które szkoda czasu, ale okazuje się, że istnieją), pobudka w samym środku bezgranicznej pustki i nieustający lęk, jak jest źle - przed tym, że tak już będzie zawsze, jak jest dobrze - przed tym, że zaraz to stracę. Gówno. Kilka dni wypełnionych po brzegi gównem.
a w tym całym bałaganie jedno wiem na pewno! jestem stworzona do jedzenia pałeczkami :>
miałam dziś swój pierwszy raz w prawdziwego zdarzenia. Sushi. Niepotrzebnie się tak wzbraniałam i raczej już nie będę odmawiać (jeśli rzecz jasna ktoś mnie zaprosi), bo jak mam z własnej kieszeni wyjebać na coś kasę, to jednak wolę starą, dobrą, tradycyjną pizzę. Tak czy inaczej, K. dziękuję, to był fantastyczny lunch! :)
a w tym całym bałaganie jedno wiem na pewno! jestem stworzona do jedzenia pałeczkami :>
miałam dziś swój pierwszy raz w prawdziwego zdarzenia. Sushi. Niepotrzebnie się tak wzbraniałam i raczej już nie będę odmawiać (jeśli rzecz jasna ktoś mnie zaprosi), bo jak mam z własnej kieszeni wyjebać na coś kasę, to jednak wolę starą, dobrą, tradycyjną pizzę. Tak czy inaczej, K. dziękuję, to był fantastyczny lunch! :)
zapraszam do stolicy na sushi :) ja stawiam :)
OdpowiedzUsuńwiesz dobrze kto :P
prawdę mówiąc nie mam pojęcia
OdpowiedzUsuńbanalnie zlowrogo brzmiaco Morbid
OdpowiedzUsuńcześć Morbid, najpierw mnie na pół roku blokujesz i wielce obrażony całkowicie zrywasz kontakt, a potem się pojawiasz i jak gdyby nigdy nic, zapraszasz na suszi. Masz nie po kolei w głowie.
OdpowiedzUsuńnapisalem Ci przed blokada dlaczego, zreszta tutaj to nie miejsce na taka rozmowe
OdpowiedzUsuń